Każdego roku straty w uprawie kukurydzianej wynoszą aż 15%, a niekiedy traci się cały plon. Dzieje się tak najczęściej z uwagi na omacnicę prosowiankę, która jest bardzo inwazyjnym szkodnikiem mającym bardzo silny organizm. Przez to bardzo trudno ją wyplenić, przez co należy monitorować zbiory, stosować środki zapobiegawcze, a w ewentualności środki chemiczne. Pamiętać należy jednak, iż nie jest to problem nie do usunięcia, ponieważ potrzebuje jedynie odpowiedniego czasu oraz zastosowanych środków. W ten sposób uratujemy plon kukurydzy.

Najczęściej wybierane metody walki z prosowianką

prosowianka omacnica w kukurydzyJeżeli zastanawiamy się nad tym w jaki sposób sprawić, aby nasz plon kukurydzy był dobrej jakości oraz zdrowy musimy przede wszystkim uważać na jednego poważnego pasożyta, którym jest omacnica. Jak się okazuje prosowianka omacnica w kukurydzy to jedna z najczęstszych przyczyn utraty dużego procentu pola, a nawet całego. Insekt ten wyżera roślinę od samych podstaw, przez co ma ona coraz trudniejsze pozyskiwanie pokarmu z gleby oraz zaczyna gnić. Aby wytępić prosowiankę należy stosować metody zapobiegające jej rozwojowi, a gdy się już pojawi musimy wybrać odpowiedni moment do oprysku chemicznego. W zależności od pogody w ciągu 7 do 10 dni od złożenia jaj wylęgają się gąsienice, które potrzebują około 3 dni na wzmocnienie aparatu gębowego. To właśnie w tym czasie mamy okazję do unicestwienia niszczącej naszą uprawę plagi. Należy też zwracać uwagę na to, że omacnica zimuje w resztkach pożniwnych, dlatego każdego roku kukurydzę sadzimy w innym miejscu. Najlepsze metody na ich usunięcie to metod agrotechniczne, czyli właściwy płodozmian oraz zmianowanie, wczesny zbiór, rozdrabnianie, jak również głębokie przyoranie resztek pożniwnych możliwie szybko po zbiorze kukurydzy. Usuwamy także chwasty. Zaleca się również korzystanie z odmian mniej podatnych na atak tego szkodnika oraz stosowanie pułapek feromonowych, aby zminimalizować ryzyko zniszczenia pola uprawnego przez omacnicę prosowianki. 

Zapewne wielu z nas słyszało o różnych szkodnikach niszczących każdego roku pola uprawne różnego rodzaju. Jedną z gorszych opcji jest omacnica prosowianka, która umie zniweczyć niemal cały plon kukurydzy. Dlatego każdego roku trzeba stosować różne metody zapobiegające, pułapki oraz po zebraniu uprawy stosować głębokie orki. W ten sposób jesteśmy w stanie zapobiec rozwojowi tej larwy. Pamiętajmy jednak, iż w przypadku wylęgu jaj mamy niewiele czasu na zastosowanie chemicznego oprysku. To musi być monitorowane.