Zabezpieczenie budynków użytkowych przysparzało nam wiele problemów, głównie z racji dużych okien, stanowiących ponad połowę powierzchni ścian zewnętrznych. Podczas gdy taka konstrukcja była wizualnie bardzo imponująca, nie należała do łatwych do zabezpieczenia przed zniszczeniem czy próbami wtargnięcia, głównie z racji delikatności samych okien i łatwości z jaką mogły być uszkodzone czy zbite. Poszliśmy więc za przykładem wielu sąsiednich obiektów, decydując się na instalację folii antywłamaniowych na wszystkie łatwo dostępne okna.
Skuteczne folie zabezpieczające do okien
Zadaniem folii antywłamaniowych było utrudnienie potencjalnemu sprawcy wtargnięcia wejście na teren chroniony, oraz utrzymanie struktury zbitego okna w całości. Sama szyba mogła być więc całkowicie rozbita, jednak nadal utrzymywała kształt, nie ulegając zniszczeniu po jej uszkodzeniu, i nadal powstrzymywała osoby niepowołane przed wejściem do wnętrza obiektu. Folie były na tyle wytrzymałe, iż ich uszkodzenie za pomocą narzędzi ręcznych wymagało dużego nakładu siły, i zwykle zwracało natychmiast uwagę osób postronnych, oraz służb mundurowych. Było to więc bardzo skuteczne zabezpieczenie każdego obiektu użytkowego, mimo prostoty i pozornej delikatności. Do naszego obiektu zamówiliśmy folie antywłamaniowe z Warszawy, od producenta folii zabezpieczających oraz zaciemniających. Folie dostępne w ofercie mogły być zarówno całkowicie przeźroczyste, jak i barwione, a nawet posiadać lustrzaną powierzchnię po zewnętrznej stronie. Te ostatnie były nie tylko zabezpieczeniem, ale również sposobem na polepszenie wyglądu dowolnego obiektu, dlatego to właśnie takie folie zdecydowaliśmy się zamontować w naszym biurowcu. Wybrane przez nas folie musiały być nałożone z obu stron okna, i należały do najskuteczniejszych i najtrudniejszych do pokonania zabezpieczeń okiennych będących obecnie w użyciu. Niezależnie od odmiany, każda folia antywłamaniowa posiadała te same cechy, oraz równie wysoką wytrzymałość.
Folie nie były trudne do położenia, choć zdecydowanie lepiej było zostawić ich montaż fachowcom, mającym większe doświadczenie w używaniu preparatów, służących do spojenia folii z szybą. Po położeniu, były one natychmiastowo gotowe do użytku, a całość montażu nie trwała dłużej niż kilka godzin. Raz nałożone, folie służyły dożywotnio, gdyż w przeciwieństwie do mniej wytrzymałych odmian lustrzanych czy barwionych, nie ulegały ścieraniu i nie odchodziły od powierzchni szyby nawet po zastosowaniu bardzo dużej siły.