Nie trudno zauważyć, że w dużych firmach i tych średnich, to jaką otrzymujemy wiadomość zwrotną ma istotny wpływ na motywację pracownika. Odpowiednio dobrane słowa oraz argumenty w trakcie rozmów z pracownikami to klucz do dobrego zarządzania zasobami ludzkimi. Informacje jakieprzekazujemy podwładnym powinny być adekwatne do sposobu i poziomu wykonywanych przez nich zadań, a także do tego jak się oni zachowują. Często zatrudnieni nie są świadomi tego, że robią coś źle, dlatego pracodawca w razie potrzeby powinien przeprowadzać z nimi rozmowy dyscyplinujące w odpowiedni sposób.
Jak powinna wyglądać rozmowa dyscyplinująca?
Jak sama nazwa wskazuje taka rozmowa nie należy do najprzyjemniejszych rozmów. Jednak jest ona w stanie wiele zmienić w podejściu pracownika i jego zachowaniu. Potrafi uświadomić mu jakie błędy popełnia, jeśli sam nie jest w stanie ich zauważyć. Jak zatem powinna wyglądać prawidłowa rozmowa dyscyplinująca? Ważne jest aby taka rozmowa przyniosła zamierzone efekty, i zarówno pracodawca i pracownik w efekcie skorzystali na niej w równym stopniu. Gdy chodzi o dobro firmy, warto poświęcić swój cenny czas, odłożyć dumę na bok i szczerze porozmawiać. Aby z łatwością wykryć, kto potrzebuje takiej rozmowy, pracodawca powinien na bieżąco oceniać wyniki pracy i zachowanie swoich pracowników. Najczęstszymi powodami dla których pracodawca jest zmuszony do przeprowadzenia takich rozmów to: nie właściwy sposób wykonywania zadań przez pracownika, popełnianie licznych błędów, utrudnianie pracy innym członkom zespołu czy konflikty z innymi pracownikami, spowodowane nieodpowiednim zachowaniem czy niewykonywaniem zadań przez nich ustalonych. Ważnym powodem dla przeprowadzenia rozmowy dyscyplinującej jest również notoryczne spóźnianie się pracownika i przedłużanie przerw. Prawidłowo przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca może podwyższyć znacząco morale zespołu, a nawet zwiększyć zaufanie pracowników do szefa, gdyż rozmowa z pracownikiem i upominanie o wiele lepiej wygląda niż zwalnianie pracownika.
Poza tym taka rozmowa to oszczędność. Zamiast zatrudniać nowego pracownika, upominamy naszego starego, doświadczonego człowieka. Zatrudnienie nowego pracownika, z mniejszym doświadczeniem i obeznaniem w bieżących projektach firmy jest o wiele bardziej kosztowne. Rozmowa taka pozwala również poznać lepiej pracownika, bo być może ma on swoje uzasadnione powody, by wykonywać coś źle, na przykład nie został on odpowiednio przeszkolony. W takim wypadku musimy mu pomóc, a nie zwalniać dyscyplinarnie.