Cały proces związany z uzyskaniem prawa jazdy został w ostatnich latach zaostrzony. Zgadzam się z tym w stu procentach. Zastanawia mnie tylko zachowanie osób, które po raz dziesiąty na przykład podchodzą do egzaminu, i nie zdają. Myślicie, że jest sens próbować dalej? W sumie osobiście nie znam nikogo, kto aż tyle razy próbowałby zdać egzamin na prawko. Zdarzyło mi się natomiast, poznać kiedyś na szkoleniu dziewczynę, która za siódmym razem dopiero zdała egzamin.
Czy tak ciężko zdać prawo jazdy w Krakowie
I to z tego co mówiła, dzięki jej tacie, który namówił ją do podejścia do egzaminu ten ostatni raz. I miał rację, bo się udało. Ja osobiście zdawałam trzy razy. Nie udało się. Stwierdziłam, że nie będę utrzymywać ośrodka egzaminującego swoimi wpłatami za egzamin. Zrezygnowałam. Albo inaczej, przełożyłam na później. Aż emocje ostygną. I tak minęło już parę lat. A jak to jest w osk kraków? Różnie. Ja zdawałam na Warszawie. W Krakowie zdawała moja siostra. Uczy się tam, więc stwierdziła, że tam też zrobi prawko. Udało jej się. Zmieniły się przepisy po dwa tysiące osiemnastym roku, i jeszcze czeka ją wykład o bezpieczeństwie na drodze i jakiś kurs praktyczny. Trzeba się z tym uporać przed upływem ośmiu miesięcy os zdania prawka. Ale stwierdziła, ze ogarnie to też w tym samym mieście. Mimo faktu, ze w Krakowie już nie mieszka od kilku tygodni. W Krakowie jest ponad setka ośrodków nauki jazdy. Jakby ktoś chciał tam jechać i zapisać się na prawo jazdy, to zachęcam. Jest w czym wybierać. A czasami też można spotkać się z licznymi rabatami. Wszystkie ośrodki zachęcają tym sposobem do zapisu jak największą liczbę chętnych. Mają rację, że tak robią. Należy jak najszybciej uporać się z ukończeniem kursu, i mieć z głowy. Jeżeli ktoś chce mieć prawo jazdy, to nie ma co czekać i odkładać na nie wiadomo kiedy. Łatwiej na pewno nie będzie, jeżeli na to czekacie. A zapis w wieku osiemdziesięciu lat to już w ogóle. Chociaż kiedyś przeczytałam w gazecie o mężczyźnie w tym wieku, który zdał egzamin.
Nie pamiętam, czy było to akurat w jednym z krakowskich ośrodków szkolenia kierowców. Ale dziadek zdał. Niesamowite, prawda? Ten Pan mógłby być wzorem dla niejednego młodego człowieka. Ale cóż, nie chodzi o to żeby dawać wzór, a zdać prawko, najlepiej za pierwszym razem. Każdemu przyszłemu kierowcy się marzy taki stan rzeczy. Jeżeli natomiast, w osk kraków, ktoś zda z łatwością za pierwszym razem, prosimy się dzielić takimi opiniami. To ważne, żeby w sieci nie krążyły same złe opinie.
